Bardzo chciałam pojawić się wcześniej ale są czasem takie okoliczności, że chęci czy plany to niestety za mało. Ale jestem teraz i z wielką dumą (i zerową skromnością rzecz jasna) pochwalę się Wam moimi nowymi nabytkami przedpokojowymi oraz prezentami od MACIEJKI.
W moim przedpokoju, który Wam pokazywałam TUTAJ i TUTAJ ZUPEŁNIE NA POCZĄTKU kolejne zmiany.
Brakowało tu i to bardzo podstawowej rzeczy - no więc wieszka brakowało :) i przy okazji ławeczki. Wieszak kupilam jakiś czas temu a ławeczkę dwa dni temu i teraz ten wg mnie uroczy zestaw jest nie tylko elementem ozdobnym ale równiez praktycznym :) W koszyczkach ławki trzymam buty, oj przydałoby się więcej koszyczków :) A szafka obok oczywiście czeka na pędzel i białą farbę bo ten brąz mi teraz do niczego nie pasuje i to jest plan na przyszły tydzień. Piszę i piszę zamiast zdjęcia pokazać... Dodam jeszcze tylko, że zważywszy na fakt, że mój przedpokój choć dość duży to jednak bez czarodziejskich umiejętności powiększenia się nie zostanie już wyposażony w inne meble, być może pojawią się różne okazjonalne dodatki.
Brakowało tu i to bardzo podstawowej rzeczy - no więc wieszka brakowało :) i przy okazji ławeczki. Wieszak kupilam jakiś czas temu a ławeczkę dwa dni temu i teraz ten wg mnie uroczy zestaw jest nie tylko elementem ozdobnym ale równiez praktycznym :) W koszyczkach ławki trzymam buty, oj przydałoby się więcej koszyczków :) A szafka obok oczywiście czeka na pędzel i białą farbę bo ten brąz mi teraz do niczego nie pasuje i to jest plan na przyszły tydzień. Piszę i piszę zamiast zdjęcia pokazać... Dodam jeszcze tylko, że zważywszy na fakt, że mój przedpokój choć dość duży to jednak bez czarodziejskich umiejętności powiększenia się nie zostanie już wyposażony w inne meble, być może pojawią się różne okazjonalne dodatki.
Ta deseczka to również mój nowy nabytek, zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia :)
Uznałam, że w przedpokoju będzie bardzo na swoim miejscu!
Argos zainteresowany sesją zdjęciową pozazdrościł i przyszedł pozować :)
Całość prezentuje się tak
A teraz zapowiadane prezenty od Maciejki. Nie wiem, który już raz Maciejka mnie uszczęśliwiła. Tym razem jednak poczułam się jeszcze bardziej wyjatkowo ponieważ córeczka Maciejki narysowła dla mnie obrazek :) Antosiu, raz jeszcze Ci dziękuję, jesteś kochana :)
Gdy odpakowałam paczuszkę moim oczom ukazały się piękne mniejsze paczuszki, natychmiast zrobiłam im zdjęcia, niestety karta od aparatu strajkuje i nie jestem w stanie ich zgrać do komputera. Dodam tylko, że bardzo ciężko było mi układać pakuneczki zamiast je rozpakowywać :)
Ptaszki zdobią lustro w przedpokoju, są doskonałym pastelowym dodatkiem do pomieszczenia zdominowanego biało-siwymi kolorami
a tu karmik dla ptaszków i ptaszek od Petry Bluszcz
i jeszcze piękne karteczki i cudna taśma
poza tymi skarbami również piękne serwetki, materiały i paczuszki
Wspaniała Tosiu i Maciejko Kochana dziękuję bardzo, uwielbiam i Was i Wasze prezenty...
Jesteście wielkie!!!
Jaki śliczny przedpokoj!
OdpowiedzUsuńOj Aneczko nazbierało się tego trochę i trudno wyczuć od czego zacząć:).
OdpowiedzUsuńA zacznę chyba od początku - bardzo spodobał mi się Twój pomysł na przedpokój a zwłaszcza na tę szafkę z koszyczkami nad siedziskiem - jest super - może kiedyś pomyślę o takiej u siebie? :).
Prezenty wszystkie piękne i widać, że bardzo cieszą Twoje serducho a zwłaszcza ten od Antosi :).
Pozdrawiam Cię serdecznie i miłego wekeendu życzę - Marta :).
Oj jak u Ciebie pięknie,szafa jest obłędna .
OdpowiedzUsuńAleż przytulnie się zrobiło....wszystko świetnie współgra.Szafa jest obłędna, co już kiedys pisałam, ale i ławka oraz szafka super wygladają....Całość robi wrażenie......
OdpowiedzUsuńPiękne mebelki, piękne dodatki:) Przedpokój jak marzenie Aneczko :) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMasz piękny przedpokój! Wszystko fantastycznie dobrałaś i całość prezentuje się zachwycająco. Gratuluję. Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńSuper przedpokój, przejrzysty i jasny. Wspaniale zaprasza "na salony". Piękne prezenty dostałaś! Ale wybacz, najpięniejszy jest i tak piesio, choć wygląda trochę groźnie z tymi świecącymi ślepkami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Pozory mylą, Argos jest łagodny, łagodniutki :)
UsuńPiękny przedpokój i taki jasny. Zazdroszczę trochę bo też o takim marzę. Pozdrawiam. Kasia.
OdpowiedzUsuńale śliczne meble :)
OdpowiedzUsuńAch zazdroszczę takiego pięknego i dużego przedpokoju,na pewno jeszcze wyczarujesz jakieś miejsce na nowy mebelek ;)
OdpowiedzUsuńjak u Ciebie ślicznie, tak w moim stylu, prezentów można tyko pozazdrościć:)) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przedpokój i dopracowany w szczegółach :)
OdpowiedzUsuńBardzo, ale to bardzo podoba mi się Twój przedpokój... i widać, że w domu panuje kobieta :):):) Wszystko w moim stylu, zakochana jestem w siedzisku, który ma skrzynki wiklinowe, wszystko świetnie ze sobą współgra, trochę Ci zazdroszczę dużego przedpokoju, bo mój to wąski korytarzyk (choć to ma się zmienić za parę lat... ) Prezenty otrzymałaś cudne, choć domyślam się, że rozpakowywanie ich dało Ci dużo zabawy :) Dziękuję kochana, że wpadłaś do mnie jak burza... pozostawiłaś za sobą orzeźwiającą atmosferę, ale Ty tak zawsze :):):) Pa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za cudny komentarz, uśmiecham się do Ciebie :)
UsuńPiękne i funkcjonalne wnętrze. Konsekwencją sie wykazałaś. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudny przedpokój, jasny i przestronny!!!! A szafa jest boska:)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Maciejka to czarodziejka, nie dość, że tworzy cuda, to fajna babka jest i już! A Twój przedpokój...tak pięknie rozjaśnił się i ocieplił. Wygląda świetnie. Ty też jesteś czarodziejką :-) Tak fajnie to wszystko dopasowałaś Aniu. Masz wyczucie i radość wielką z tego, co robisz. To widać, słychać i czuć :-)
OdpowiedzUsuńPrzedpokój jest przecudny. Wszystko bardzo podoba mi się. Super szafa i wieszak z ławeczką w połączeniu z koszyczkami to cudo. Ozdóbki wspaniałe , prezent również. Najważniejsze że masz dużo przestrzeni i nie jest zagracony. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńWiesz,Maciejkę uwielbiam.Kiedyś napisałam jej że podobają mi się jej serduszka świąteczne....przysłała mi je od razu i to kilka.Jest niesamowita.A Twój przedpokój jest wyjątkowy!!!Bardzo mi sie podoba.Czuje się w nim taką przestrzeń....cudnie.Brawo!!!
OdpowiedzUsuńMoja historia z Maciejką zaczęła się w podobny sposób, od konika na biegunach, którego uwielbiam!
UsuńNa poczatku musze powiedziec ze strasznie mi milo ze tak o mnie milutko napisalas Aniu. Dziekuje: ) A przedpokoj kurcze masz ogromny, mozna poszalec. Cudowna laweczka, och chetnie bym taka przygarnela ;-)Czy mozna wiedziec gdzie ja zakupilas Aniu?Tak sie pytam glupio a i tak bym jej nie zmiescila w przedpokoju:-( ale moze gdzies indziej :-):-):-)Pozdrawiam Cie bardzo mocno;-) Pokaze jutro Tosi jej rysunek u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńMaciejko! O Tobie inaczej nie można!!! Buziaki dla Tosi :)
UsuńJesli chodzi o ławeczkę to zakupiłam ją w Jysku. Polowałam na nia od dawna ale kosztowała 399,00zł i uznałam, że to zbyt wysoka cena, ostanimi czasy potaniała na 275,00 zł i zaczęłam poważnie sie zastanawiać czy sie po nią nie wybrać. Decyzje pomogła mi podjąc przecenia w Jysku - przez tydzień odminionego czwartku wszystkie meble sa obniżone o 20% i jej aktualna cena 225,00zł a do tego każdy kto się zapisze do newslettera dostaje kupon na 20,00 zł dla zakupów powyżej 100,00 zł. No więc zapisałam Tomka bo ja oczywiście już od dawna jestem zapisana. I w ten oto sposób ławeczka kosztowła mnie 205,00 zł a nie 399,00zł. Tu jest do niej link http://jysk.pl/przechowywanie/przedpokoj/przedpokoj-lawki/lawka-oure-3-szuflady-poduszka-biala
Półeczka z tej samej serii i opowieść dość podobna :)
Buziaki, cmok cmok cmok *
dziekuje Aniu: )
UsuńMaciejka to super dziewczyna,bezinteresowna i spontaniczna :)
UsuńPrzedpokój aż błyszczy ! Bardzo ładnie go zagospodarowałaś i dopracowałaś w najmniejszych szczegółach :):);)
piękności :)
OdpowiedzUsuńAle Ci fajnie, że masz taki szeroki przedpokój, mój bardziej pozapomina wagon kolejowy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMaciejka to kochana kobitka po prostu. A Twój przedpokój nie dość że ogromny, to jeszcze zgrabnie urządzony. Ławeczka z wieszakiem super grają :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Aniu!:):) Za mną też chodzi taka ławeczka do przedpokoju ale chyba nijak jej tam nie wcisnę;) Pozdrawiam ciepło!:):)
OdpowiedzUsuńNo kochana jak tam u ciebie przytulnie, przedpokoj to wizytowka domu zaprasza do wejscia dalej.
OdpowiedzUsuńBiale mebelki sa swietne, sama w przedpokoju mam same biale :)
Pozdrawiam goraco!
Wszystko pięknie się komponuje :) Podziwiam Cię za konsekwencję :)
OdpowiedzUsuńPrzedpokój jest stylowy i naprawdę robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńWitaj Aniu po wielu miesiącach. Zdecydowałam się powrócić na bloga. Trochę mi brakuje... tych chwil z Wami.... Wieloe blogów zostało zamkniętych od tamtego czasu ale wiel wciąż jeszcze jest - i to fajne jest. Mela
OdpowiedzUsuńSuper przedpokój :) Też mi się marzy jakaś ławka do mojego, ale jest tak wąski, że ciężko cokolwiek znaleźć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
Karola
piękny przedpokój :)
OdpowiedzUsuńo tak- masz cudny ,duży i pięknie urządzony przedpokój:))))
OdpowiedzUsuń