Dziś bym chciała krótko pisać bo wydaje mi się, że lato nie sprzyja czytaniu długich postów. Zawsze jest coś innego do zrobienia, zobaczenia czy przepłynięcia... :) Zobaczymy jak to wyjdzie :)
Zacznę od usprwiedliwień, nie pojawiałm się na Waszych blogach bo wyjechałam na cudowny tydzień do Gdańska, krótka fotorelacja później!
***
Po pierwsze dziękuję za zainteresowanie moim kiermaszem. To nadzwyczaj fajne uczucie wiedzieć, że o mnie myślicie! Kiermasze były dwa, przy czym pierwszy w strugach deszczu i towarzystwie wiatru niestety. Efekt średni choć jak na taką pogodę to i tak nie możemy marudzić, pomimo że co chwilę zasłaniałysmy nasze stosiko folią i tak sprzedałyśmy troszkę rzeczy. Drugi kiermasz w słoneczny dzień bardzo udany, jesteśmy zadowolone. Powodzeniem cieszyły się blaszki i drewniane cudeńka łącznie z zegarami :) Trzeci ostatni letni kiermasz w sobotę, mam nadzieję, że będzie the best :) i że pogoda nie zrobi nam psikusa! Trzymajcie mocno kciuki!
***
A teraz drewniane cudeńka majsterkowiczki Ewy. Wszystkie przedmioty poza białymi domkami pochodzą ze starej dechy z 1906 roku i każdy z tych przedmiotów jest poolejowany, Piękne są, takie szerokie w sensie grube i pasują mi do wszystkiego.
I co?
Świetne są :) Sama nie wiem co dla siebie wybrać.
Jeśli macie na nie ochotę to zapraszam Was TU
***
Teraz obiecane candy - drewniane serce i blaszka
Dodam tylko, że okazją dla candy stał sie setny właśnie dziś opublikowany post :)
Zasady niezmienne:
1. W komentarzu należy wyrazić chęć udziału w candy.
2. Na swoim blogu zamieścić informację o organizowanym candy i podlinkować poniższe zdjecie.
Zapisy trwają do 29 sierpnia 2015 roku a wyniki ogłoszę do dnia 1 września 2015 roku.
Zapraszam :)
***
I na zakończenie szybka relacja z urlopu w Gdańsku. Tydzień upłynął za szybko, pozostały fajne wspomnienia i kilka chwil utrwalonych na zdjęciach. Pogoda nie była plażowa poza dwoma dniami ale na nasze wyprawy było O.K. więc nie zamierzam narzekać. dzielnie towarzyszył nam Argos. Zacznę od kangura, który mnie bardzo rozśmieszył, same zobaczcie
Życzę Wam wiele słonecznych chwil Ania ♥
p.s. w związku z e-mailami od Was, informuję, że nie mam nic przeciwko temu żebyście wdrażały nasze (Ewy i moje) pomysły robiąc podobne przedmioty, proszę tylko o podanie źródła inspiracji.
To bardzo fajnie wiedzieć, że Was inspirujemy :)