Gdybym miała sporządzić spis treści dzisiejszego posta, wyglądałby następująco w ujęciu chronologicznym
1. Zaległa paczuszka dla Alicji
2. Wygrane candy u Kryski
3. Łupy z SH
1. Alicji zAliceCreations, która już od dawna jest projektantką i wykonawcą szaty graficznej mojego bloga proponowałam, że wykonam coś w zamian za wykonanie szablonu. Broniła się jak mogła nic nie chciaał a ja napierałam. W końcu mój upór zwyciężył i Alicja przysłała piękny sówkowy materiał, z którego wymarzyła sobie poduszki dla siostrzenic. Poza materiałem przysłała także krateczkową tasiemkę i wzór napisu, który miał się znaleźć na poduszkach. Ze wstydem przyznaję, że długo trwało moje wywiązanie się z umowy ale w końcu się udało i w ten oto sposób do Alicji poleciała paczuszka.
poza powłoczkami dorobiłam woreczki a także saszetkę zapachową
i dołożyłam muffinkowy koszyczek na pieczywo lub przydasie :)
Bałam się zrobić transfer i zewlekałam zanim potraktowałam je nitro,
mógłby być ciemniejszy, ale wiem już, że dziewczynkom się podoba!
2. Wygrałam wspaniałe krzyżykowe candy u Kryski z Z wełny, lnu i bawełny
Piękne monogramy, które znajdą się nad łóżkiem
poza tym jeszcze takie wspaniałości
I kolejny monogram i najwspanialsza zapachowa saszetka z lawendą.
uwielbiam ją, wciąż mi przepięknie pachnie
i wywołuje uśmiech na twarzy, jest piękna!!!
Bardzo Ci dziękuje za te podarunki, są wyjątkowe...
3. I moje małe polowanko w SH. Po pierwsze powłoczka, którą poddałam metamorfozie.Transfer może nie jest idealny ale poduszka i tak mnie cieszy, nawet bardzo :)
a poza powłoczką piękne różyczkowe 2 zasłonki.
Nie wiem jeszcze czy zostaną zasłonkami
czy może powłoczkami na poduszki na krzesła,
no mam problem, nie mogę się zdecydować.
I to już koniec na dziś. Lata, uśmiechu i szczęścia Wam życzę, Ania