poniedziałek, 12 marca 2012

Drewniane nabytki

Ostatni tydzień okazał się dla mnie bardzo szczęśliwy a to za sprawą kilku drewnianych pięknych przedmiotów. Jako pierwsze zachwyciły mnie pięknie wykonane ozdoby od Maciejki z wracam do domu Wszytskie te cudeńka łącznie z piękną delikatnie niebiesko-różową serwetką znalazły miejsce w kuchni (o kuchni będzie następny post). Spójrzcie tylko jak Maciejka potrafi uszczęśliwiać!





Następnie za sprawą Tomka zamieszkała u nas wspaniała tabliczka. Byliśmy w kwiaciarni i wpadły mi w oko tabliczki z napisem HOME jednak kolorystycznie nie pasowały ale pani ekspendientka zdradziła, że to jej dzieło i może mi wykonać tabliczkę wg mojego pomysłu. I w ten oto sposób mam tabliczkę. A przyznam Wam, że wcale nie miałam chęci na spacer do kwiaciarni ale zostałam skutecznie namówiona przez Tomka i tadammmmmm




                          oczywiście pod tabliczką jeszcze coś się znajdzie, nie wiem co to będzie...

Do drewnianych cudeniek moich kochanych dołączył wieczny kalendarz z Pepco a wszystko za sprawą Alicji z Alice Creations, która jak tylko zobaczyła nową gazetkę, przysłała mi e-maila skutecznie kusząc zakupem. Dziękuję Ci Alicjo i czekam na kolejne e-maile:) Jestem zachwycona tym kalendarzem i wykonaniem i samym pomysłem a nawet ceną, kosztował 24,90zł . Moja siostra gdy go zobaczyła stwierdziła, że to świetny pomysł na prezent bo taki kalendarz jest przecież na całe życie.



Bedąc w Pepco skusiłam się jeszcze na doniczki w takim drewnianym stojaczku za całe 14,90zł. Jednak coś mi w nich nie dawało spokoju więc przeszły metamorfozę:) Wydawały się takie niedorobione! Zmieniłam im kolor, dołożyłam napis i jest przed i po.




Poza tym, w weekend Tomek zmontował mi 3 półeczki, 2 wylądawały w kuchni a jedna w pokoju i cieszy moje oczy niezmiernie bo czegoś mi w tym miejscu bardzo brakowało. Te drzwiczki pod półeczką są do takiego stryszku, jet on na długość całej jadalni. Tak zostało zagospodarowane miejsce gdzie pos skosem nic już nie można zrobić. ktoś to całkiem mądrze wymyślił. Może to byc również karny karcer lub komora wytrzeźwień bo nie jest to miejsce ogrzewane... Trzymam tam wszystkie moje skarby do tworzenia, malowania itp. i niestety rzeczy, które są do wyniesienia do piwnicy kiedyś...


No i na koniec chciałam Wam jeszcze pokazać właściwie najciemniejsze ze względu na czarny stolik,  miejsce w pokoju. Rozjaśniam je jak mogę ale efekt mnie nie zadowala. No i myślę o zakupie czegoś innego ale równie niskiego, bo to właściwie jedyny mebel, z którego wymianą mam problem bo Tomek go uwielbia.

Muszę zmienić ten stolik? Bardzo jestem ciekawa Waszych opinii.
Same widzicie, że tydzień miałam bardzo udany
i takiego samego właśnie  życzę Wam.
 I nie musi to być tydzień z nowymi nabytkami
ale z radością jakią dają małe rzeczy:)
Pozdrawiam i wysyłam ciepłe uściski.
A serduszko poniżej oczywiście od Alicji.

23 komentarze:

  1. Wszystko super, tabliczka z kwiaciarni śliczna i kalendarz bardzo pomysłowy, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz, dziewczyno, radości na cały tydzień! Piękne nabytki. Tabliczka z kwiaciarni to moja faworytka:)) A doniczki obowiązkowo pobielone i tak im lepiej. Stół nie wygląda źle, zwłaszcza, ze masz na nim białe dodatki, może zostaw, zrobisz komuś przyjemność:))) Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale post !
    Maciejka ma talent w rękach :). Tabliczka jest piękna i bardzo oryginalna :) Doniczki faktycznie takie jakieś puste a po metamorfozie wyglądają o niebo lepiej :) nawet Margaret załapała się na zdjęciach hehe.

    Pozdrawiam Alicja

    OdpowiedzUsuń
  4. kalendarz mnie najbardziej zachwycił, w życiu nie widziałam takiego:) a pozostałe cudeńka śliczne! macie obie z Maciejką wielki talent!:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Maciejka to jest istny Anioł. Mnie uszczęśliwiła tak, że ho ho! Jestem dzięki niej uśmiechnięta od samego rana. Codziennie:-) Aniu, ale Ty to tez niezły gagatek jesteś. Doniczki po Twojej metamorfozie wyglądają superowo. I ten napis! Dla mnie rewelacja. Wiem, że masz kłopot z tym kącikiem TV. Ja go u siebie juz rozwiązałam i jestem szczęśliwa, bo to był postrach naszego salonu. Taka ciemna dziura bez płci i wyrazu;-)
    W kalendarzu sie zakochałam. Dosłownie. Strasznie bym taki chciała. On jest w Pepco? Mam nadzieję,że jeszcze go znajdę, bo faktycznie kalendarz na całe życie. Mogą mnie z nim pochować i będzie aktualny;-)
    Tabliczka jest świetna. Mogę zapytać, ile kosztowała?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kalendarz w Pepco jest od piątku, jak nie dostaniesz go u siebie to daj znać a ja się postaram go zodobyć. Co do tabliczki to kosztowała 25zł jeśli zdecydujesz się to mogę Ci taką zamówić tylko musiałabyś podać kolory.

      Usuń
  6. Świetne zakupy, ja też mam ten kalendarz i doniczki w drewnianym stojaczku :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu, piękne prezenty od tej naszej Maciejki:) Kobieta umie uszczęśliwić, prawda? Kalendarz świetna sprawa - faktycznie bardzo przydatny i praktyczny a przy tym śliczny! Pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń
  8. NO ŚLICZNE RZECZY POKAZUJESZ ANIU HE HE HE;-)))TAKA TABLICA OD ZAWSZE BYŁA MOIM MARZENIEM I KIEDYŚ SOBIE TO MARZENIE SPEŁNIĘ;-) KALENDARZ SUUUUPER , OJ TRZEBA BĘDZIE DUPSKO RUSZYĆ DO PEPCO BO TAM CZASEM MOŻNA SKARBY ZNALEŹĆ!!!!DONICZKI TEZ W MOIM GUŚCIE A JAKŻE!ZAUWAŻYŁAM ZE W TWOIM MIESZKANKU ROBI SIĘ CORAZ JAŚNIEJ , PORÓWNUJĄC ZDJĘCIA Z POCZĄTKU PROWADZENIA BLOGA A TERAZ. JEST ŚLICZNIE. AHA I TEN OBRUSIK MASZ TAKI PIĘKNY , OJ PIĘKNY!!!CHCIAŁAM CI RÓWNIEŻ PODZIĘKOWAĆ ZA TWOJA PACZUSZKĘ -BARDZO MI SIĘ PODOBAŁA JEJ ZAWARTOŚĆ. TY ARTYSTKO MOJA!!!TE TWOJE SKRZYDEŁKA TO SA PO PROSTU ODLOTOWE. ZNOWU BĘDĘ BIEGAĆ Z NIMI PO CAŁYM MIESZKANIU;-))))P.S ALE SOBIE WYSZKOLIŁAŚ PRAKTYKANTA HE HE HE.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten kalendarz rewelka, myślałam już dawno, żeby samemu coś takiego zrobić, a tu proszę są w Pepco, szkoda, że obecnie mi nie po drodze ;( chwilowo jesteśmy niezmotoryzowani...ach i ta tabliczka i tylko 25 zł, warto było ruszyć się z domu :)
    Mnie tam się podoba czarny stolik, dorzuciłabym może jakieś białe ramki na ścianę z czarnymi grafikami.
    Można by go też okleić białą błyszczącą okleiną.
    Ja walczę z moim M żeby wyrzucić te ogromniaste głośniki, na razie zgodził się na przemalowanie i powieszeniu dwóch najmniejszych ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. No kochana fantastyczne wszystko...Jeśli chodzi o Maciejkę to bez dwóch zdań cudowne jest wszystko co robi swoimi złotymi rączkami;) Kalendarz bardzo pomysłowy a już na pewno unikalny...zaskoczyłaś mnie tymi cudownymi skrzyneczkami z Pepco...aż zzieleniałam z zazdrości;) mam nadzieję że jeszcze będą jak się tam wybiorę...niestety nie wiem kiedy bo to wyprawa do innego miasta;( Pozdrawiam Cię serdedcznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Aniu co to i gdzie to Pepco? Cos mi sie wydaje ,że polubię to miejsce :) sprawunki poczyniłaś na 5.
    Wszystko urokliwe ,ale ta tabliczka !!! Zdradz mi prosze adres kwiaciarni,może mam calkiem blisko.
    Jeżeli chodzi o męza to mam podobnie ,musze prowadzic dlugie dyskusje i czasami nie pomagaja ani prosby ani grozby :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniu,miałaś tydzień jakich mało!Tylko tak nie szalej,bo w takim tempie do wakacji sama nie poznasz swojego mieszkania.)))Metamorfoza doniczek jak najbardziej korzystna.Prezenty od Maciejki przewspaniałe!Tabliczka palce lizać,a kalendarz każdemu się nada na każdą okazję!Super!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Gdzie jest ten sklep Pepco???? Ja tez chce taki drewniany kalendarz! Nigdy nie slyszalam o takim sklepie.... Drewniane rzeczy sa przepiekne:) uwielbiam wszystko co jest zrobione z drewna:) a co do szafki tv to chyba nie pomoge bo sama jestem na etapie szukania tego mebelka a nic jeszcze mi w oko nie wpadło :( zawsze mozesz go przemalowac na biało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tych sklepów jest dośc duzo, sa tam i ubrania i dekoracje do mieszkania i dośc sporo. na tej stronce znajdziesz sklep blisko siebie: http://www.pepco.pl/sklepy

      Usuń
  14. a u Ciebie coraz ładniej - czy to możliwe by było coraz i coraz ładniej? no w Twoim przypadku tak ;) kalendarz rzeczywiście rewelacja;) a widzę, że mój obrazek z manekinem wędruje ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. troszkę wędruje bo uznałam, że w poprzednim miejscu nie był dobrze wyeksponowany! bardzo go lubię więc stwierdziłam, że w tej części pokoju gdzie częściej siedzę będzie mnie bardziej cieszył:)

      Usuń
  15. Łe no, tabliczka rządzi! Rewlacyjna! A i kalendarz bardzo mi się podoba. Wiesz, ostatnio jak byłam w Pepco, to niesamowicie mnie kusilo, żeby go kupić, ale obiecałam sobie, że poczekam z tym do wypłaty :) Co do stoliczka, tomnie się podoba. Postawiłabym tylko coś obok, w sensie coś wysokiego... Nie wiem, jakiś świecznik, albo... kurcze, sama nie wiem. A może Twój Facet da się namówić na przemalowanie? Ewentualnie zmianę okleiny... Aha, no i zmiana osłonki z doniczkami wyszła im zdecydowanie na plus :)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  16. Szkoda, że u mnie nie ma tego PEPCO :)
    Rewelacyjny kalendarz! I tabliczka też bardzo, bardzo mi się podoba :)
    A co do salonu, to może TV na ścianę - zyskasz więcej miejsca, jakoś tak bym to widziała :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Okazało się że sklepik jest rzut beretem ode mnie;) w najbliższym czasie odwiedzę go:)

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo udane zakupy - tabliczka cudowna
    kalendarz też sobie kupiłam - syn mnie namówił ;)
    szkoda, że u nas nie było takich doniczek
    pozdrawiam ciepło
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  19. Wszystkie rzeczy są cudne.Mi się najbardziej podoba kalendarz,bardzo pomysłowy!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)

Zapraszam ponownie! Ania