środa, 9 stycznia 2013

Zaległy post

Post miał być o czymś zupełnie innym ale boję się, że temat świąt mi się zdeaktualizuje i nie bedę mogła pokazać moich ozdób.

Więc słowa przeprosin kieruję do Maciejki i Umbrellki,
 których podarki miałam dziś prezentować.
Dziewczyny, wszystko nadrobię, następny post
będzie poświęcony Waszym cudnym paczkom świątecznym
 a dziś szybciutko kilka ozdób.
Dodam tylko, że obydwie paczki były oszałamiająco piękne,
i że nadal chodzę i z pewnym niedowierzam patrzę,
 że te wszystkie wspaniałości są dla mnie.
Zresztą same się przekonacie o czym mowa gdy zrobię prezentację!!!

Zapraszam na post świąteczny



***

Choinka w moim rodzinnym domu zawsze była ubierana w Wigilię i zawsze żywa.
I mimo że lubię podziwiać Wasze drzewka przed świętami,
 nie wyłamuję się z rodzinnej tradycji.
Nawet sobie nie wyobrażam wcześniej ubranego drzewka,
siła przyzwyczajenia ponad 30 letniego...:)
Tak więc choinka nasze mieszkanie zdobi od 24 grudnia.
A prezenty przynosi nam Gwiazdor.

***

Poza ubiegłorocznymi serduszkami i gwiazdkami z Rossmana na choince znalazły się serduszka przeze mnie uszyte oraz gwiazdki szydełkowe od kilku koleżanek a także bombki, które kupiłam w tym roku. Jestem nimi zachwycona i dlatego z tym większą przyjemnością Wam je prezentuję. Na zdjęciu jest śnieżynka, którą dostałam w ubiegłym roku od Maciejki. Piękna jest:)




 
 

W tym roku ozdób było zdecydowanie mniej, za późno się za nie zabrałam,
mimo to zrobiło się świątecznie:)
 
 
 
Poza tym powstał woreczek na orzechy 
 
zainspirowana pięknym wianekiem Oli z bloga moje miejce na ziemi postanowiłam swój ozdobić
w ten sam sposób, o czym Olę poinformowałam w komentarzu
 
 W weekend przed świętami odwiedziłam Gdańsk i targi świąteczne, panowała tam wspaniała atmosfera, zrobiłam kilka fotek i kupiłam kilka drobiazgów, którymi wkrótce się pochawalę. Największe wrażenie zrobił na mnie pewien ktoś...
 
 

 ***
a dla tych którym zabrakło Bliskich w te święta słowa Kolędy dla nieobecnych
"Daj nam wiarę, że to ma sens.
że nie trzeba żałować przyjaciół,
że gdziekolwiek są - dobrze im jest,
bo są z nami choć w innej postaci.
I przekonaj, że tak ma być,
że po głosach tych wciąż drży powietrze,
że odeszli po to by żyć,
I tym razem będą życ wiecznie"
tekst: Szymon Mucha
 
 
...

25 komentarzy:

  1. Aniu jak to nie masz ubranego odświętnie domu a kominek a serducho a wianek przepiękny nie mówiąc już o ozdobach na choineczce.Klimat świąteczny emanuje na całego.Tak się do tych świąt przygotowujemy a one tak szybko mijają.Słowa tej kolędy niesamowicie wzruszające.Całuję Cię i przytulam bardzo mocno

    OdpowiedzUsuń
  2. A mi się właśnie podoba minimalizm, dlatego jestem zauroczona Twoim wystrojem. A co do choinki, to ja tę tradycję - ponad 30 letnią - przełamałam i choinkę ubieramy dużo, dużo wcześniej. Po świętach już nas nie cieszy, 5 stycznia ją rozbieram, choć już 1-go mogłabym się jej pozbyć. Dlatego - by dłuzej sie nia cieszyc - oczekujemy świąt razem z nią.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sliczne dekoracje :-) I u mnie w rodzinnym domu choinke zawsze ubieralo sie w wigilie :-) Ja w tym roku ozdobilam ja w dzien przed. Bardzo podoba mi sie u Ciebie sciana nad komoda z rameczkami.. tez nad taka pracuje :p na razie jestem na etapie zbierania ramek :p pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne, świąteczne wnętrza, ale oczy nacieszyłam, cudeńka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba nie potrafiłabym tak długo czekać z ubieraniem choinki;) Pięknie przystroiłaś domek, wiszącego wianuszka zazdroszcze, a już nie mówię o skarpetach które wiszą na kominki, ach Ty to masz szczęście:) szkoda że święta już za nami:(

    OdpowiedzUsuń
  6. piękny klimat stworzyłaś na te Święta


    pozdrawiam ciepło :-)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu jak cudnie przystroiłaś domek! Miło popatrzeć na tak ciepłe, świąteczne wnętrza:)
    BUZIAKI:DD:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak ja lubię podziwiać Twoje mieszkanko, dla mnie jest idealne:))Pozdrawiam cieplutko:))

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie w domu też choinkę ubierało się w wigilię i podobnie Aniu jak Ty staram się tą tradycję kontynuować :) Teraz mam żywą,taką wielką, że sięga aż pod sam sufit. Piękny i bardzo świąteczny klimat wprowadziłaś do swojego domu, mimo (jak twierdzisz ;) mniejszej ilości ozdób - ale to przecież nie w ilości a w prostocie i umiarze, właśnie tkwi piękno :). Aniu, jeszcze raz wszystkiego dobrego w Nowym Roku :) Pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń
  10. Piekny nastrój stworzyłaś w swoim domku na święta. Jeszcze w dodatku widziałaś prawdziwego renifera :-)). Nasz choinka będzie stała do lutego-wcale nie mam zamiaru rezygnować tego świątecznego nastoju. A niech stoi, tym bardziej ze jeszcze z niej nie spadła ani jedna igła-chyba by mi serce pękło jakbym ja miała juz wyrzucić na zewnątrz :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja od zawsze ubierałam choinkę w Wigilię, w tym roku się wyłamałam, córka bardzo naciskała;) a i ja chciałam mieć więcej czasu na gotowanie (bo w ten dzień robię większość rzeczy w kuchni) i ubraliśmy już w sobotę;) Z jednej strony to troszeczkę wydłuża święta, które mijają teraz jak mgnienie oka..Ubolewam nad tym bardzo, ciężko jest ten czas choć trochę zatrzymać. Pozdrawiam Aniu:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudnie i ciągle świątecznie, ozdóbki śliczne a zwłaszcza ten wianuszek zwisający. Pozdrawiam cieplutko!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Aniu, z jakiej tradycji ten Gwiazdor od prezentów? Już kolejny raz o tym słyszę, a ciągle zapominam wujka Google podpytać:))
    Piękne miałaś święta, a renifer wspaniały:))
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Ależ oczywiście,że święta mają pierwszeństwo,skrzyneczkę możesz prezentować nawet w lipcu:)))
    Pomimo przedświątecznego przepracowania pięknie zdążyłaś przystroić mieszkanie.Zresztą,ja uważam ,ze jak w pokoju jest kominek,to niczego więcej nie potrzeba.Nastrój gwarantowany!Czerwone dodatki są urocze:)Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  15. Piekne swiateczne dekoracje a wyprawy do Gdanska zazdroszcze.. :) Zycze samych radosci w Nowym Roku, pozdrawiam, P.

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniale to wszystko opisałaś. Genialnie wyglądają skarpety przy kominku, jest ślicznie :)
    Ja również choinkę ubieram 24 grudnia, Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. U mnie też obowiązkowo choinka dopiero w wigilię :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. jak ja uwielbiam te swiateczne dekoracje!
    Pięknie u Ciebie..
    A mi tak szkoda rozbierać choinki...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Pięknie wyglądał dom u Ciebie w święta:))uwielbiam świąteczne dekoracje:))Pozdrawiam serdecznie i już czekam na następny post:))))

    OdpowiedzUsuń
  20. Na takich targach musi być wspaniała atmosfera;)
    Piekny nastrój u siebie stworzyłaś Aniu! jednak czerwień to czerwień, nierozłącznie kojarzy się ze świętami;)
    Pozdrawiam cieplutko;*

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne dekoracje, wianki, skarpety, woreczek. W przyszłe święta chyba zrezygnuję z bombek, na rzecz szydełkowych gwiazdek... Jeszcze nigdy nie byłam w Gdańsku, a Ty zwiedziłaś świąteczne jarmarki... Fajnie Ci!

    OdpowiedzUsuń
  22. Appreciаting the commіtmеnt you put into
    уour ѕite and detaіled infοrmation
    you presеnt. It's nice to come across a blog every once in a while that isn't thе same olԁ геhashеd informatiоn.
    Great гeaԁ! ӏ've bookmarked your site and I'm incluԁing youг RSS fеeds
    to my Goоglе аccount.

    My web blog :: followersempire.com
    My web site: get 100 followers on twitter

    OdpowiedzUsuń
  23. Milo jeszcze cos o Swietach przeczytac, ja bylam na weekendzie w Polsce i jeszcze na zupelnie swiateczny klimat trafilam, choinka na placu, swiatelka i duzo sniegu.
    U Ciebie w domu wszystko wspaniale wyglada, najbardziej podoba mi sie wiszacy wieniec ze sniezkami, ale worek na orzechy tez znakomicie uszylas!
    Fajne zdjecia z targow w Gdansku, nawet widze ze prawdzw renifer byl, niesamowite swiateczne zwierzatko :-)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)

Zapraszam ponownie! Ania