Rzadziej odwiedzałam Was w ubiegłym tygodniu i jeszcze tydzień wcześniej też ponieważ byłam pochłonięta RĘKODZIEŁEM przy czym drugi człon - DZIEŁO to oczywiście rzecz względna.
A jednak pozwoliłam sobie tak nazwać koleżanki i moje wytworki ponieważ podczas Eko-kiermaszu nasze przedmioty bardzo się podobały. Ach miód na serce... W mijającym tygodniu byłyśmy w trakcie "produkcji" kolejnych wytworków na kolejny kiermasz, który jest już dziś! Zobaczymy jak to będzie...
Ale żebyście nie myślały, że mój blog się całkowicie zmienił i traktuje wyłącznie o przedmiotach ręcznie robionych informuję, że w mieszkaniu też się troszkę dzieje. Zrobiłąm w pokoju przemeblowanie, czas jednak nie pozwolił na porządne zdjęcia :( Następnym razem postaram się pokazać Wam moje małe "królestwo" :)
Tematem posta sa skrzydła. Właściwie powinnam napisać skrzydła w liczbie hurtowej. Powstała ich cała masa z myślą o kiermaszu. Wszystkie są drewniane i grube i takie solidne, w razie włamania można bez obawy ich użyć!!!. Skrzydeł by nie było gdyby nie Ewa, która wykonała wzór, wycięła, wyszlifowała i powiedziała, że reszta należy do mnie.
No to się zabrałam i chyba się uzależniłam :))) W związku z tym, że czasu było mało, są dość podobne ale jeszcze z nimi nie skończyłam!
Te są naprawdę spore. Wydaje mi się, że wyglądałyby pięknie w przedpokoju, mogą być również prezentem na parapetówkę lub dodatkiem do prezentu ślubnego.
I kolejne siostrzane idealne nad łóżko lub łóżeczko. Zamierzam takie zrobić dla mojej chrześniaczki nad łóżeczko.
Tylko nie myślcie, że poprzestałam na białym kolorze. Nic bardziej mylnego (ku mojemu zaskoczeniu), sięgnełam po kolorki i bardzo się z tego cieszę.
No to się zabrałam i chyba się uzależniłam :))) W związku z tym, że czasu było mało, są dość podobne ale jeszcze z nimi nie skończyłam!
Te są naprawdę spore. Wydaje mi się, że wyglądałyby pięknie w przedpokoju, mogą być również prezentem na parapetówkę lub dodatkiem do prezentu ślubnego.
I kolejne siostrzane idealne nad łóżko lub łóżeczko. Zamierzam takie zrobić dla mojej chrześniaczki nad łóżeczko.
Tylko nie myślcie, że poprzestałam na białym kolorze. Nic bardziej mylnego (ku mojemu zaskoczeniu), sięgnełam po kolorki i bardzo się z tego cieszę.
Ukochanych kropeczek nie mogło oczywiście zabraknąć :)
Pomimo że zdjęcie tego nie pokazuje, te kremowe są naprawdę wspaniałe.
Bardzo szybko sobie przypomniałam, że kocham biały kolor :)
Kropeczkowa seria jest nieco mniejsza od tych całkowicie bialych
Oczywiście nie samymi kropeczkami człowiek żyje...
Poza skrzydłami powstało mase innych rzeczy, które będę sukcesywanie prezentowała. Są ptaszki i serduszka na strej desce, koniki, rybki. Mnóstwo różnych różności.
Są także niewilekie serca, w krórych się zakochałam podczas ich malowania i szlifowania, to taki zestaw 3 serduszek.
Na dziś już kończę bo zmęczenie jednak daje znać o sobie, niedługo trzeba wstać i jechać handlować :)
Na zkończenie przypominam o trawjącym candy
zapisujemy się TU
Wszystko pojawi się wkrótce w blogowym sklepiku. Tak na szybko tylko napiszę, że większe skrzydła są po 25 zł, te mniejsze po 20 zł a zestaw 3 serduszke za 15 zł.
Wysyłam moc buziaków, Ania
No no no same cuda. Jak miło wiedzieć ze ktoś jeszcze prócz mnie nie śpi o tej porze :)
OdpowiedzUsuńte serducha są piękne:))
OdpowiedzUsuńserducha skradły moje serce, powodzenia na kiermaszu:)))
OdpowiedzUsuńAnia, ja jestem po prostu zachwycona, zwłaszcza tymi skrzydełkami z modlitwą do Anioła. Takie skrzydełka, malutkie, doczepione do plecaka dziecka, do torebki, do kluczy, cudowna sprawa. O i do samochodu też.
OdpowiedzUsuńBawcie się dobrze na targach, trochę zazzzdroszczę :):):)
Śliczne,aż dech zapiera! Powodzenia Aniu! Kasia-mazurskie pasje:)
OdpowiedzUsuńPrzecudne!!! :-)
OdpowiedzUsuńAniu, przepiękne skrzydła i serducha:) oj dzieje się u Ciebie...muszę się wybrać do Twojego sklepiku po konika:)pozdrawiam serdecznie Ania
OdpowiedzUsuńTo powodzenia dziewczyny życzę:) Same cudeńka przygotowałyście!
OdpowiedzUsuńŚciskam, Marta
Rety te skrzydełka są cudne :)
OdpowiedzUsuńAleż cudeńka..... uwielbiam Twoje prace w drewnie <3
OdpowiedzUsuńPiękne serducha a te z modlitwą fantastyczne
OdpowiedzUsuńIle dobra... :) Wszystko śliczne :)
OdpowiedzUsuńPiękne, a te niebieskie cudowne:).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wspaniałe:) Przyznam, że każda wersja skrzydełek mi odpowiada, aż ciężko byłoby wybrać. Serducha zawsze kocham, a te wyglądają świetnie. Powodzenia na kiermaszu i ściskam mocno!!!
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że prace się podobały :) i skrzydełka i serduszka są cudne! :) Pozdrawiam orzeźwiająco i trzymam kciuki za udany kiermasz :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo ładne te skrzydełka! Uważam, że sporo ich sprzedacie, bo są na prawdę wspaniałe! I do tego mają funkcję obronną! :) Z ogromną ciekawością czekam na kolejne wpisy, w których zaprezentujesz inne Wasze wyroby. A na kiermaszu oprócz dużej sprzedaży, życzę także cienia i dużo chłodu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Fajniutkie skrzydelka:)
OdpowiedzUsuńCudowny post...
OdpowiedzUsuńpiekne to wszystko....podziwiam Twoją pracowitość i Ewy....
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł. :)
OdpowiedzUsuńPrzeglądając co tam w necie znalazłam takie diy, które moze cię zainteresować.: http://stylowi.pl/36717298
UsuńPiękne wszystkie prace. Z drewna potrafisz wyczarować prawdziwe cudeńka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Przepiękne skrzydła. Fajna dekoracja domu zarówno w środku, jak i na zewnątrz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Mam nadzieję, że dużo sprzedałaś rzeczy na kiermaszu :).
OdpowiedzUsuńSkrzydła super się prezentują, a na widok tych w kropeczki buzia sama się uśmiecha :).
Serduszka też urocze.
Skrzydła bardzo oryginalne, mogłyby być świetnym prezentem! Powodzenia na kiermaszu:) ściskam
OdpowiedzUsuńWitaj Aneczko ! Widzę ,że rękodzieło pochłonęło Cię bez reszty :) Ale to dobrze ,bo pięknie Ci to wychodzi, a ilości jakie widzę zadziwiają,skąd na to wszystko czas znajdujesz ?!
OdpowiedzUsuńLecę przejrzeć starsze posty ,bo mam ogromne zaległości.
Ściskam i całuję
Kropeczki to ja lubię, świetna kolekcja i piękna dekoracja :)
OdpowiedzUsuńNo z każdym nowym wpisem jeszcze piękniej i fajniej! Wpadły mi w oko skrzydła :))
OdpowiedzUsuńach te anielskie skrzydelka , sliczności tworzysz
OdpowiedzUsuńMnóstwo wspaniałych rzeczy stworzyłaś. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńSuper jest ta skrzydlata seria !!! Pozdrawiam z nad Bałtyku , powoli wracam do bloga.
OdpowiedzUsuńPodziwiam i napodziwiać się nie mogę! Ile wspaniałości można wyciąć z drewna! Ile napisów i przysłów na nich umieścić. Oj przed świętami nie opędzisz się od zamówień:) Buziaki.
OdpowiedzUsuńOch ile cudowności, i skrzydła i serca przeurocze:)))
OdpowiedzUsuńAnielskie skrzydła w kropeczki w turkusie są super :) Podoba mi się cała seria anielskich skrzydeł :) Fantastyczne nowości !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wakacyjnie !
Aniu ale cuda cudeńka. Uwielbiam Twoje pomysły.
OdpowiedzUsuńCudowne serducha ;) Najbardziej podoba mi się w niebieskie kropki, które wręcz uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńKomplet trzech serduszek i skrzydełka czarne i niebieskie z tymi kwiatuszkami ułożonymi w gwiazdki... no po prostu zwariowało, oszalało moje serce! Ale cóż... nie można mieć wszystkiego przecież :)
OdpowiedzUsuńTymczasem oświadczam, że pozostaję Twoją fanką. Już na zawsze wierną :)))
Produkcja widzę kwitnie :) I bardzo dobrze! Super pomysł ze skrzydełkami i tekstem na nich :)
OdpowiedzUsuńAle cuda :)
OdpowiedzUsuńSame piękności... :-)
OdpowiedzUsuń