dziś post bardzo różnorodny. Od masy solnej, przez wygrane candy i nowy sklepik aż po moje fascynacje muzyczne. Niecierpliwym życzę wytrwałości:)
Moje podejścia do masy solnej kończyły się różnie, efekt raczej niekoniecznie do zaprezentowania. Ale to było dawno... a kiedy u Moniki na blogu przy kominku siadam zobaczyłam serduszka w kropeczki, zapragnęłam takich samych i tak oto masa solna powróciła do łask.
część z nich wisi teraz w przedpokoju na wieszaku od Umbrellki
Żeby nie było tak, że samodzielnie wymysleć nic nie potrafię, prezentuję mojego pomysłu, nieco większe retro - serduszka.
a ich początki były takie niepozorne :)
Poza tym zawiadamiam wszystkie Symapatyczki szyjątek, że w naszym blogowym świecie pojawił się nowy sklepik. Jego właścicelkę pewnie dobrze znacie z bloga Zapach pwiwonii,odwiedżcie koniecznie Pawie piórka KLIK
Muszę się także pochwalić wygranym candy. Kiedy już myślalam, że "candyzowane szczęście" się ode mnie odwróciło, wygrałam u Elżbiety w Wymarzonym świecie świetną gazetkę.
jedna z inspiracji
I zgodnie z zapowiedzią 2 moja cecha w związku z wyróżenieniem z poprzedniego posta. Przed Wami jeszcze 5 "odcinków" :)
Uwielbiam myzykę. Nie mam ukochanego gatunku. Jako dziecko słuchałam The Beatles, Elvisa, Krzysztofa Klenczona, Czesława Niemena czy Marta Grechuty, co było spowodowane gustem muzycznym moich Rodziców. Dziś nadal lubię ich posłuchać :)
Jednak moje fascynacje muzyczne ostatnio zmierzaja coraz bardziej w kierunku muzyki klasycznej. Dla tych co są tak pół na pół pomiędzy klasyką a rozrywką polecam świetny duet Luciano Pavarotii i Eros Ramazzotti. UWIELBIAM!!! Tego nie można nie wysłuchać, proszę Was sprawdzicie.
Jedna z moich fascynacji to Josh Graban, polecam w jego wykonaniu Caruso (jestem zakochana w emocjach zaklętych w tym utworze), uważam, że jest świetne, najlepsze (polecam je w języku włoskim i warto też spojrzeć na przetłumaczone słowa utworu). Musicie dotrwać do refrenu żeby zrozumieć moje mega uwielbienie dla tej pieśni. Jeśli się Wam spodoba to polecam w jego wykonaniu także Verite oraz Hymne A' Alamour. Przepiękne!!!
Mam wielką nadzieję, że wysłuchałyście tych utworów,
jeśli nie to bardzo Was proszę zdecydujcie się, to tylko kilka minut!
Myślę, że warto!
Fascynacja ze stycznia to odkryta dzięki Kryście z bloga Z wełny, lnu i bawełny Stacy Kent, jest oszałamiająco delikatna i wspaniała, gdy wejdziecie na bloga Kryśki KLIK, będzie pieściła swą delikatnością Wasze uszko :)
p.s. uwielbiam też Mrozu "1000 metrów nad ziemią", to teraz mój dzwonek w komórce :)
Także same widziecie, róznorodność na całego :)))
Z życzeniami udanego weekendu, Ania
Serducha w kropeczki są urocze:))Też miałam kiedyś swoją przygodę z masą solną może jeszcze do niej wróce kto wie:)))pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńChyba sama skusze się na kropkowane serca....
OdpowiedzUsuńChoć z masą solna dawno nie miałam nic wspólnego ale z synem przed walentynkarmi pobawimy się :-)
Anulka przesłucham z pewnością, znam te utwory ale przyjemnością sobie włączę ponownie, cudowne te serducha, wiesz że jestem bardziej retro:))) ale te czerwone są znowu takie bardzo po Twojemu, aż je polubiłam. Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli Ci życzę
OdpowiedzUsuńSłodkie te serduszka :)))
OdpowiedzUsuńJesteś wspaniała wiesz? :)
OdpowiedzUsuńSerduszka śliczne, tak jak nowy baner :)
Pozdrawiam :)
Serduszka cudne! I te w kropeczki i te retro, po prostu urocze:) A jaki jest Twoj sprawdzony przepis na mase solna? Pytam bo kiedys sprobowalam ale mi nie wyszlo.. Pozdrawiam, Patrycja PS. Sklepik zaraz odwiedze:)
OdpowiedzUsuńNie mój przepis na masę solna:
Usuń2 szklanki mąki
1 szklanka soli
ok. 3/4 szkl. wody
Wypikac w piekarniuku w 120 stopniach ok. 2,5 godzin.
Przepis pochodzi z Internetu i został wybrany losowo :)
Masa robiła się bardzo dobrze i szybko, w ogóle się nie kruszy, wałkowałam na grubośc ciasta na ciastka, po upieczeniu nierówności można zeszlifować delikatnie papierem ściernym, np o ziarnistości 180.
super, dzieki za przepis;) Pozdrawiam serdecznie, P.
UsuńAniu,dawno nie spotkałam tak pięknie wewnętrznie osoby.Żeby nie by zewnętrze również. Każdy otrzyma od Ciebie cieple słowo, umiesz podnieść na duchu i kochasz chyba wszystkich ludzi. Życzę Ci abyś nigdy się nie zmieniła i spotykała na swojej drodze podobnych do Ciebie ludzi.Bardzo Ci dziękuję za wspomnienie o moim sklepiku.
OdpowiedzUsuńSerca dla każdego coś miłego.Mnie urzekły te w stare ze zdjęciami ale w nowoczesnych wnętrzach jak najbardziej widzę kropeczki.
Muzyka o ,której piszesz jest też i moją dołożyłabym jeszcze trochę muzyki soul i trochę klasycznego ,cichego jazzu.
Pozdrawiam Cię bardzo ciepło,ślę cmokasy i jeszcze raz bardzo dziękuję.
Jestem purpurowa po Twoim komentarzu, dziękuję za ciepłe słowa.
UsuńWiesz Aniu, że ja Stacey Kent pierwszy raz słuchałam na blogu u naszej kochanej Qrki. Serduszka cudne: i te w kropeczki i te retro:)A tak na marginesie, to Kry-S-ka, nie Kry-Ś-ka :)Pozdrawiam i miłego odpoczynku życzę:)
OdpowiedzUsuńKobieto z marginesem zwana Kry-S-ką poprawię się!
UsuńNo to właśnie przybrałam kolor serduszek przez Twoje słowa. dziękuję:)
OdpowiedzUsuńKochana Aneczko, droga, najdroższa:)na pewno pięknie wyglądasz w naturalnych rumieńcach:)))♥
Usuńkiedyś miałam bardzo intensywną przyjaźń z masą solną, teraz poszła trochę w kąt, na pewno jeszcze do niej wrócę,
OdpowiedzUsuńserducha śliczne
polecam do masy dodawać trochę kleju do tapet, sprawdzony patent :)
całuski
Serduszka cudne:)))ja też bardzo lubię muzykę i nie ulubionej ostatnio słucham nawet tej co moje dzieci i też mi się podoba:))))))gratuluję wygranej i pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńTyle wspaniałości w jednym poście:))))
OdpowiedzUsuńSerdycha w kropeczki skradły moje serce.
Pozdrawiam.
Aniu sa piekne ale to juz wiesz...szukam jednego ze skladnikow i bede lepic...no wiesz:) wygranej okrutnie ci zazdroszcze!!! i gratuluję...ja czekam na przylot siostry z uk juz za tydzien:) i tamtejsze wspaniale magazyny wnetrzarskie:D
OdpowiedzUsuńod dzis zaczynam maraton z grey' em...sciagnelam sobie na tel by moc w kazdej chwili i wszedzie czytac...dziekuje:*
buziaki
Świetne serduszka, te czerwone w kropeczki, uśmiechają się do mnie:))
OdpowiedzUsuńŚliczne! Świetny banner:). muszę spróbować przygody z masą solną:)
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Kochana,serducha urocze,ja tez kiedyś byłam zafascynowana masą solną daje wiele możliwości,lepiłam co się dało,serducha,ozdoby na choinkę,anioły itd itd :)
OdpowiedzUsuńZaś w kwestii muzyki:słońce Ty moje kochane:)to,że słuchasz tak zróżnicowanej muzyki potwierdza i utwierdza mnie w przekonaniu,że jesteś nietuzinkową osobą,pozytywnie zakręconą na 100 fajerek:)
Przesyłam pozytywną moc:)
serduszka mnie powaliły na kolana!! super są :)
OdpowiedzUsuńsklepik już znam :P
pozdrawiam ciepło
Witaj!
OdpowiedzUsuńO!! znajoma gazetka :))
Ciesze sie ,ze Ty sie cieszysz! :))
Serduszka -rewelacyjne !
Co do muzyki to...mam w jednym palcu (dzieki mojej mamie) Anne Jantar,Krzysztofa Krawczyka,Czerwone gitary itd..
Dzieki mojemu bracie :the beatles,Bajm,Manam,Urszula,Kombi,Tina itd..
Erosa mam plyte röwniez jest na niej piosenka z Pavaroti-znam ja na pamiec...
Tak mi wpadl w ucho Eros,ze bardzo wiele jego piosenek znam na pamiec-nawet möj syn 5 lat potrafi zaspiewac piosenke po wlosku..
Ciagnie mnie w ogöle do Wloch...Nawet zapisalam sie na wloski:))
Pozdrawiam:))
O!Zmiana banerka:))Serduszka w kropki świetnie wpasowały Ci się w tło!Są takie energetyczne!Rzecz jasna podobają mi się też te retro:)Cieszę się,że wieszak znalazł swoje miejsce.
OdpowiedzUsuńWidzę,że chętnie uczysz się nowych rzeczy,kiedy Ci się coś spodoba.
O Twoich gustach muzycznych coś tam już wiem:))Gratuluję wygranej i życzę Ci miłych doświadczeń z nowymi materiami.Buziaki
Kropiasto w serduszkach i różniście w muzyce, ale mnie to akurat bardzo pasuje:))
OdpowiedzUsuńLecę do sklepiku:)))
Piekne serduszka....moje z masy solnej nadają się tylko na wymianę...musze i ja przysiąść:))
OdpowiedzUsuńa zobacz muzycznie tez to.....tylko 2 pierwsze minuty pomiń:) https://www.youtube.com/watch?v=RiYRASDlq-0 -Banderas mile głosowo mnie zaskoczył:))))
o kurcze, ale świetne!!! dodaje do ulubionych! dziękuję na link:)
UsuńSerducha wyszły ekstra!
OdpowiedzUsuńJa też nie mam ulubionego gatunku muzyki, jak mi coś w ucho wpadnie, to mogę słuchać tego na okrągło;P
Pozdrawiam ciepło;)
Kilka dni temu rozpoczęłam moją przygodę z masą solną. Zrobiłam królika i ptaszki. Następne planowałam serduszka. Czerwone w kropki... Ale bym była oryginalna... :D Normalnie czasami aż mi się nie chce wierzyć w to, jak podobne jesteśmy. Na szczęście choć gust muzyczny mamy inny, bo mimo tego, że słucham zazwyczaj tego, na co akurat mam ochotę, od klasyki po disco polo ("ona tańczy dla mnie" to jeden z ulubionych utworów Łucji), to generalnie wolę cięższe brzmienia :) Nie zmienia to oczywiście faktu, że bardzo mi przypadły do gustu prezentowane przez Ciebie utworki. Zwłaszcza ten drugi... Cudowny na takie przedwiosenne wieczory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Ale kusisz tymi solnymi serduchami... Twoje retro bardzo piękne! A Stacey Kent lubię od dawna :)
OdpowiedzUsuńJakie fajnie solniaczki Aniu. Kropeczkowe sa boskie a te vintage wow suuuuuuper.
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluje wygranej (tez startowalam) ale ja moge wlasnie te kupic w sklepie. A w pl. sa chyba nie dostepne wiec tym bardziej ciesze sie.
usciski
O! znów banerek zmieniłAś( w końcu kobieta zmienna jest)
OdpowiedzUsuńserducha urocze ,szczególnie te kropkowe ,są takie radosne :):)
I ja nie mam ulubionego gatunku muzyki,musi miec to coś ,a wtedy moge słuchać bez końca:)
Aniu gratuluję wygranej i cmoki przesyłam :*
Przecudne te serca :)
OdpowiedzUsuńBuziaki kochana. Miło, że do mnie zajrzałaś.
Pozdrawiam
Kasia
Aniu ile się można dowiedzieć nowych rzeczy o Tobie:-)))
OdpowiedzUsuńAle serduszkowo u Ciebie:-) Prawdziwie walentykowy czas:-)
pozdrawiam ciepło!
Oj Aniu, nie było mnie tylko chwilę a tu u Ciebie takie zmiany - nowy , świetny banerek, piękne kropkowane serducha z masy solnej i jeszcze bardziej odlotowe te retro - super! I z wielką przyjemnością przeczytałam 1 z 7 i teraz 2 z 7 części o Tobie :). Pozdrawiam Cię serdecznie Marta .
OdpowiedzUsuńSerducha są takie soczyste!!!!!!Piękna aranżacja:). A te retro romantyczne....
OdpowiedzUsuńdzięki za odwiedziny u mnie i pozdrawiam:)))
serducha sa idealne!!!
OdpowiedzUsuńSerduszka śliczne. Zamierzam spróbować swych sił w masie solnej z myślą o wiosennym wieńcu na drzwi - zobaczymy co mi wyjdzie.
OdpowiedzUsuńP.S. Jest już lista obserwujących u mnie ;)
Sliczne serduszka, te muchomorkowe sa bardzo fajne, ale Twoj pomysl na serduszka w stylu retro jeszcze bardziej mi sie podoba! Ostatni raz kiedy mialam mase solna w rekach to jeszcze czasy kiedy moj syn do przedszkola chodzil i lepilismy razem z masy, ale przyznam sie ze nie wychodzilo nam to za dobrze :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piękne serducha... marzą mi się takie kropkowane od dawna już, ale jakoś nie zabrałam się jeszcze za ich stworzenie, jednak nie będzie to masa solna :( moja z nią przygoda nie wyszła najlepiej, niestety... może jeszcze kiedyś :)
OdpowiedzUsuńPiękna aranżacja :)
Pozdrawiam!!!
Te serduszka są fantastyczne! :)
OdpowiedzUsuńNo to przyznam się że na taki serduszkowy pomysł bym nie wpadła i również ściągnę lecz ja od ciebie. Kropeczki krateczkie pewnie na nich utworzę ;) jakich farb do malowania użyłaś?
OdpowiedzUsuńMroza i 1000 metrów nad ziemią także uwielbiam ale cicho sza - tajemnica ;)
Buziole!
Użyłam farbek do malowania tkanin - FEVICRYL, sę świetne, serduszek nie lakierowałam a pieknie lsnia, kolor jest bardzo zywy! Ta czerwień to karmazyn, tu jest link http://www.storm24.pl/?fevicryl-farby-akrylowe-do-tkanin-40ml,273 Kropeczkirobiłam wykałaczką. Buźka
OdpowiedzUsuńU Ciebie też serduchowo. No i jak widać wena dopisuje:) Serducha super: jedne takie radosne a drugie eleganckie.
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej!
Pozdrawiam ciepło
Tomaszowa
Serducha serduchowe, odlotowe, tak słodkie i cudne, żeby się schrupało. Przepis na masę solną odpisałam i w sobotę biorę się do roboty. Mam zamiar też ulepić jakąś ptaszynę.
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie na staraszafa123.blogspot.com
Piękne te serduszka!!! Serdecznie pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńserducha do zakochania!!!
OdpowiedzUsuńserduszka cudowne! masa solna to bardzo wdzięczny materiał do prac:)) buziaki:*
OdpowiedzUsuńurocze te serduszka.Ja jeszcze nie próbowałam z masą solną,ale Twoje prace zachęcają do tego jak najbardziej
OdpowiedzUsuńAniu ile serduszek:))))) Piękne, one są piękne!!!
OdpowiedzUsuńOoooo i zmiany nowy banerek, bardzo ładnie! Dzieje, się dzieje:)
Buziaki i miłego weekendu:)
Aniu, dziękuję za wsparcie, przechodziłam już ból przez kamienie w woreczku żółciowym (wycięli) to może i ten nerkowy wytrzymam. No chyba właśnie dlatego,że jestem optymistką. Bać też się boje, bo jednak to ból a ja nie za bardzo mogę łykać środki przeciwbólowe i nie wszystkie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie zdzicha (a na prawdę też Ania)
jest 2 w nocy, a ja leżę i słucham Twoich utworów. Boskie! Choć dla mnie mój Phill Colins zawsze bedzie namber łan :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiekne serduszka i aranzacje.....konik krzyzykowy:)Wspaniały:)Gratuluje tez wygranego czasopisma, przemiła lektura:)
OdpowiedzUsuńPozdróweczki niedzielne:)
Uwielbiam Twoje dzieła z masy solnej ;)
OdpowiedzUsuńSerduszka śliczne, te muchomorkowe cudne!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam mocno z szarego dziś Krakowa!
zapraszam na link party do mnie :D ostatnie dni;)
OdpowiedzUsuńwww.speckled-fawn.blogspot.com
A dziękuję za troskę, choć czuję się tak byle jak. Weekend miałam spokojny ale od wczoraj znowu boli. Ten mój nieszczęsny kamieniołom. hihihi. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAnulku wysłałam Ci maila, ale nie odpisywałąś i tak się martwię czy wszystko ok, bo już jakiś czas temu to było. Odezwij się Anielico:-)
OdpowiedzUsuńKropkowane serduszka są ekstra!
OdpowiedzUsuńWitaj Aniu. To ja zacznę od Josha:) uwielbiam jego muzykę, piękny głos...gdy słucham go, to aż ciarki mam na plecach:) moje ulubione piosenki to: "You Are Loved" oraz "You Raise Me Up" - cudne są! "Caruso" nie znałam ale z przyjemnością jej wysłuchałam - piękne♥
OdpowiedzUsuńA Twoje prace są zachwycające! śliczne serduszka, szczególnie te retro podbiły moje serduszko♥:)
Pozdrawiam i zostaję u Ciebie na dłużej:)
serduszka świetne :) zwłaszcza te ze "zdjęciami", niesamowite :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na mojego bloga :)
Agata
Podziwiam bloga;)
OdpowiedzUsuńJest zjawiskowy:)
Zapraszam czytelników także do mnie w moje pierwsze kroki w blogowaniu. SKROMNE:) proszę o wsparcie;)
http://uwielbiamczarowac.blogspot.com/