Przedstawiam dziś rodzinę reniferków, jako pierwszy ujawni się Siwek :)
zrobiłam mu 3 filcowych kompanów
jeszcze nie wiem jakie będzie ich ostateczne przeznaczenie
i ile ich doprodukuję,
ale może jakas girlanda zostanie wyprodukowana...
a narazie cieszą oko bezinteresownie
zdobędę foremkę do ciasta w tym niezwykle przyjemnym kształcie
Ale świetne towarzystwo:-) Są piękne! Siwek by u mnie pasował w salonie, jak ulał;-) Pozdrowienia ślę cieplutkie w tę piękną pogodę:-) Miłej niedzieli:-)
OdpowiedzUsuńFantastyczne, jaka urocza swiateczna dekoracja.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Witaj kreatywna kobietko,dziękuję za odwiedziny,piękne reniferki stworzyłaś.
OdpowiedzUsuńWiesz,że mam taki sam wianuszek tylko ,że wisi sobie sam biedny,a Ty swój pięknie przyozdobiłaś zatrwianem.Bardzo u Ciebie klimatycznie.
Tą witrynkę kupiłam razem z półką za 150zł chyba,były baaardzo brązowe,szukam do niej teraz dużej komody co by pięknie razem wyglądało;-)
Do następnego;-)
cudne te reniferki :)
OdpowiedzUsuń